O hejterze słów kilka BazOk - pierwszy hejter RP :)

Cieszy mnie niezmiernie(choć nie wiem czy mistrz zwraca się bezpośrednio do mnie, zakładam jednak, iż tak :)), że BazOk w swoich filmach zwraca się do mnie mnie. Nie wiem tylko czemu nazywa mnie hejterem. Po pierwsze łapki w dół według niego nabijają mu statystki, więc wyłączył ich podgląd, ale prosi o ich stawianie. Więc ja tylko robię o co prosi. Gdzie tu hejt? W innym znowu filmie, że mogę sobie łapki w dół stawiać i tak nikt tego nie zobaczy. No bracie, spieszę cię poinformować, że już samo to, że ich nie wyświetlasz mówi, że masz coś do ukrycia, poza tym co mnie to obchodzi, że ludzie nie zobaczą. Trwało to jednak jakiś czas i się poddał, pewnie dlatego, że ludzie mniej stawiali łapek w górę nie widząc efektów swojej pracy.

Po drugie, to on jest największym hejterem, banując mnie wielokrotnie. Ban to mowa nienawiści :). Więc tak Bartku, to ty jesteś mega hejterem. Pomijając już kwestię, że nie rozumiesz słowa hejeter. Dla niego hejter to ktoś kto ma inną opinię niż on sam, ale banował mnie za cytowanie jego własnych słów. Więc hejtuje nawet własne opinie ;). Tutaj też podjął się walki i przestał mnie banować na dwa dni, sądząc, że jego klakierzy pożrą mnie na śniadanie. Niestety okazali się równie bystrzy jak ich mistrz, po czym BazOk postanowił mnie zbanować, gdy wkleiłem odpowiedź dla niego do tego co pisał na swojej grupie Bazrockers. Tam niestety nie mogłem mu odpowiedzieć, bo stałoby się jedno: BAN. Jak on mnie musi nienawidzić :).

Wkleiłem mu odpowiedź na YT na jego smęcenie i oczywiście co? BAN. BazOk mnie hejt, nie wiem tylko czemu, ani tego durnia nie obrażam, punktuje tylko jego głupotę i farmazony jakimi karmi młodzież :). No cóż, zatem odpowiedź tutaj wklejam. Bartku jesteś the beściak. Pozdrawiam.

ludzie myślą, że jak coś im się nie poodoba to jest złe :P'

Tobie nie podobają się moje komentarze, nie podobam ci się ja I dalej nazywasz mnie idiotą. Banujesz mnie wielokrotnie... ty myślisz, że jak coś lub ktoś się tobie nie podba to to coś lub ktoś jest zły. No bo gdybyś uważał, że jestem dobry to byś mnie chyba nie banował I tyle negatywnej uwagi na grupie I w filmach nie pościecał.

ta przypowiesc z piekarzem jest boska, ze nie trzeba piec chleba zeby oceniac jego smak, tylko nikt nie dopowiada, że jak Ci dany chleb nie smakuje to nie znaczy ze piekarz jest do dupy, bo może innym smakować jego wyrób :) no i wystarczy zmienić piekarnie, zamiast robić z siebie idiotę publicznie :D

Rozumiem, że jeżeli chleb ci smakuje to wtedy publicznie można robić z siebie idiotę, nie wolno natomiast gdy chleb ci nie smakuje. Nie masz wszak żalu do chwalących cię pod pierkarnią :P

W ogóle rozkminiacie taką sytuację w rzeczywistości? Nie smakuje Ci sok pomarańczowy z biedronki, to stoisz przed wejściem z transparentem, że sok jest do dupy XD Zamiast np. pójść obok do sklepu i po prostu do tej biedronki nie wracać  “

Wyobraźcie sobie jednak sytuację, że sok był dobry I stoicie z transparentem pod tym sklepem, że sok jest zajebisty. Wtedy jesteście fajni :) prawda Bartek?

udzie kochają marnować swoje życie w internecie, zawsze wygranym jest ten co coś robi, a nie ten co krytykuje na szczęście “

Rozumiem, że ty nie marnujesz swojego życia w internecie. Nie siedzisz w nim ciągle, nie robisz w nim filmów, nie streamujesz, nie banujesz, nie masz strony, nie masz fajsa, nie masz grupy. Nie kuźwa ty nie marnujesz życia w internecie, bo twoje życie to internet I bez niego nie istniejesz. Każdego bąka obwieszczasz w internecie, nie no ty nie marnujesz życia w internecie, marnują tylko ci których wskażesz swoją boskim palcem.


Znaczy się co wygrałeś? Struny czy kostki? Czy waciki do czyszczenia wiosła? Właśnie widziałem jak na jednym z filmów zasuwasz na próbę środkami komunikacji miejskiej I zasuwasz na piechotę z wiosłem na plecach. Zaiste wygrałeś, chyba bilet miesięczny w MZK.


Komentarze

  1. Ojojoj, typowy zawistny polaczyna wylał swoje żale na blogu. Masakra. Mam nadzieję że Ci ulżyło i ból dupy już tak nie doskwiera. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgdonie z defincją zawiść to "Zawiść może występować w sytuacjach, gdy osobiste cechy, posiadane przedmioty lub osiągnięcia nie dorównują ich poziomowi/jakości u innych osób". To czego mam mu zazdrościć? Barku życia, siedzenia na necie dzień i noc i kasowania moich komentarzy? Miesięcznego biletu MZK? Może męczenia się 5 lat na studiach, które go nie interesowały? Może umiejętności gry na gitarze? Też nie miałbym komu zazdrościć jak to przeciętny grajek wśród setek zajebistych. Zasadniczo to nawet nie wiadomo jaki to grajek, bo on nawet niczego nie ma swojego i nie gra. Zaprawdę powiadam ci, nie wiem czego miałbym temu człowieczynie zadrościć zawistnie ;)

      Usuń
  2. W zasadzie to nie wiesz nic o tych, których w pewien sposób obraziłeś na tym blogu, bo nie znasz tych ludzi osobiście, a wypisujesz takie bzdety. W ogóle ten blog, którego przeczytali tylko fani Bazooka i nikt po za tym, wylewasz tutaj swoje smutki, bo zapewne pierdzisz w fotel, bo nic innego nie potrafisz i nie osiągnąłeś w życiu. Zbiera ci się powoli za nękanie tych osób, jeszcze chwilę i policja zajmie się tą sprawą, a namierzyć twój adres to pikuś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaprawdę powiadam ci, mój fotel wali na pół dzielnicy od wypierdzianych bąków, ale ze śmiechu z tak infantylnych komentarzy.

      Usuń
  3. "I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
    Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego."

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bartosz BazOk Zelek o sobie samym ;)

Bzdury rozgłaszane przez Bartosz BazOk Zelek

Konstruktywna krytyka według BazOka